🌒 Facet Nie Ma Dla Mnie Czasu

Problemy osobiste: Mężczyzna może mieć problemy w życiu prywatnym, które sprawiają, że nie ma czasu ani energii na utrzymanie kontaktu. Czasami mężczyźni potrzebują czasu: Czy to prawda? Omówienie, czy mężczyźni rzeczywiście potrzebują czasu, zanim zaczną się odzywać, pozwala na zrozumienie tego zjawiska. Codziennie przechadzamy się wspólnie ulicami. Obserwuje Was, w kolejkach do kas, zajmując obok fotel w kinie, wracając z Wami z pracy. Widzę Was beztroskich, trzymających się za ręce i uśmiechniętych, mógłbym pomyśleć, że macie wszystko. Wy, z perfekcyjnie ułożonymi fryzurami, odpowiednio dobranymi ciuchami i przystojnymi partnerami u boku. Mógłbym nawet pomyśleć, że jesteście szczęśliwe. No, ale nie jesteście, bo doskonale zdradza to matowy połysk waszych oczu. Są również chwilę kiedy przestajecie czuć mój oddech na szyi – lecz nic się nie zmienia. Wracacie same po ciężkim dniu do domu, zasiadacie przed tymi samymi serialami i znów gości w Was to samo uczucie – uczucie, które trudno zdefiniować. Nazwijmy je pustką, frustracją, bezradnością, monotonią. Nie rozumiecie tego, bo przecież jesteście w fajnych, przykładnych (stabilnych) związkach, kochacie i jesteście kochane, a mimo to czegoś Wam brakuje. Coś sprawia, że czujecie się nie do końca szczęśliwe. Tak, o Tobie piszę dziewczyno. Pamiętasz te kilka lat wstecz? W moment Cię oczarował. Pamiętasz dlaczego pozwoliłaś mu ściągnąć swoje majtki i wziąć Cię w taki sposób w jaki niechętnie pozwalałaś na to byłemu? Tak, czułaś w nim coś wyjątkowego – męskość, która Cię rozumie, pociąga i co najważniejsze jest niesamowicie interesująca – BO MA PASJĘ I ZAINTERESOWANIA. Pragniemy ludzi interesujących. Zarówno kobiety jak i mężczyźni, wszyscy. Niestety, kobiety mają tutaj trochę bardzo pod górkę – głównie ze względu na dwa aspekty. Pierwszy z nich to zasługa (wina) panów – bo w gruncie rzeczy jesteśmy prości w obsłudze – pragniemy w dużym uproszczeniu “fajnych lasek”, a fajnej lasce wystarczą proste nogi, w miarę jędrne cycki i dobrze wymalowana twarz (no już już, spokojnie Panowie – zakładam, że każdy z nas szuka “fajnych lasek” wśród kobiet, która odpowiada nam mentalnie). Nasza prostolinijność, nasz mózg, który łapie lagi w konfrontacji z myślami o bieliźnie, którą masz na sobie, sprawia, że często angażując się w relacje nie weryfikujemy tego czy posiadasz jakieś pasję. Oczywiście twierdzisz, że interesujesz się tym i owym, ale późniejszy związek to weryfikuje – i zazwyczaj twoje chodzenie na siłownie to tylko dwa karnety, a podróże to jeden wakacyjny lot z koleżankami na Kretę, trzy lata temu. Jesteście inteligentne, ładne, zdystansowane – macie poczucie humoru, fajne ciuchy, znajomych i masę pomysłów na to co można zrobić wspólnie w wannie, ale mimo to nie macie w życiu żadnego celu, pasji, zainteresowań. I dlatego my faceci robimy Wam krzywdę, bo marnujemy wasz czas – facet wielbi, rozkocha i sprawi, że w moment stracisz głowę, ale prędzej czy później się znudzi i ucieknie od kobiety, która jest interesująca w życiu (zaraz wyjaśnię). Drugi problem panie fundują sobie same, mają bowiem tendencję do poświęcania siebie dla dobra związku. Ba! Można by rzec, że to związki są wielką PASJĄ kobiet. I to na pewno zasługuje na uznanie, ponieważ spora cześć facetów to rzeczywiście pieprzona strata czasu, a mimo to starasz się za Was dwoje – w przeciwnym razie już dawno spakowałabyś swoje rzeczy, a on ryczałby Ci w kolana i prosił, abyś nie odchodziła. Niestety, mimo tego, że kobiety odnajdują pasję w postaci związku, to faceci tego nie doceniają i oczekują więcej. Samcowi trudno jest zrozumieć, że w takim układzie jego partnerka często rezygnują ze swoich celów “na zewnątrz”, tylko po to, aby umożliwić to jemu. I tutaj kobiety popełniają błąd, bo rezygnują z siebie, aby później (celowo bądź też nie) móc to wypominać – „Nie masz dla mnie czasu”, „Nawet się nie odezwałeś”, etc. Poświęcenie kobiet wynika z zakodowanego w genach dbania o ognisko domowe – w zamian pragną opieki i potomstwa – wszystkie inne pragnienia to gówno, kulturowy dodatek, którym zostaliśmy umazani. Dbacie o nas i to co społecznie nazywamy domem, ale jesteśmy dupkami, małymi chłopcami, którzy ciągle pragną atencji i rozrywki. Nie bądź nudna – nie buntuj się tylko dlatego, że facet zaplanował Wam dzień, a twoją jedyną ochota na ten moment jest odpoczywanie przed telewizorem. Zacznij uczestniczyć w życiu i bądź częściej na tak – zacznij żyć. Żyjcie przede wszystkim dla siebie. Być może mężczyźni to w jakiejś mierze egoiści – choć bardziej skupiałbym się ku stwierdzeniu, że jako rasowe samce pragniemy przejmować kontrolę i pozostawać decyzyjni. Mimo to podążając za mężczyzną nie powinno zapominać się o sobie i swoich potrzebach. Ciągłym wchodzeniem w męską dupę za wiele nie ugracie dziewczęta. Gdy kobieta zaczyna być uległym rzepem u dupy, to męskie ambicje i ego prędzej czy później odpłacą pięknym za nadobne. Tym bardziej kiedy jej mokre uda przestają robić na nim tak wielkie wrażenie, a jego mózg zacznie zauważać, że jest po prostu nudna, bo brakuje jej ambicji, pasji, działania w dążenia do celów – że jej jedynym zainteresowaniem w życiu jest nakładanie podkładu, zmiana wkładek higienicznych i poszukiwanie dobrze leżących na tyłku jeansów. Że poza szkołą, pracą i jedną przyjaciółką, z którą widuje się raz na dwa tygodnie – nie robi w życiu po prostu nic. A nic, to za mało, aby być interesującym – zwłaszcza w długotrwałych związkach, o które trzeba bez przerwy podsycać. Dbanie o związek to dla nas za mało – i wygodni panowie teraz zamkną oczy, a Panie przeczytają: Facet nie powinien być sensem życia i jedynym zainteresowaniem swojej ukochanej – koniec przekazu. Kobiety które wciąć zabiegają o uwagę faceta stają się toksyczne, bo zazwyczaj wchodzą mu tam skąd wychodzi balas. Tym samym stwarzają poczucie osaczenia i sprawiają, że jego jedynym ratunkiem staje się ucieczka w swój świat (woli wyjść pograć w piłkę, przejść się do znajomego – niż spędzić z nią czas) i ona szybko to odczuwa i czuje się mniej kochana, uznając, że za mało czasu jej się poświęca. Takie związki NIGDY się nie udają, a jeśli się udają, to tylko na pozór – bo w rzeczywistości po kilku latach takiego życia, ona zaczyna szuka zainteresowania w rozporku kolegi, a on rozrywki w staniku jej koleżanki. Biegnij w pasję dziewczyno, biegnij! Kiedy poświęcamy się czynnością, które są dla nas przyjemne – i robimy to bez żadnego przymusu, a z czystej przyjemności, to możemy mówić o pasji. Pasja to energia i radość, pożywka dla duszy, ciała i umysłu (emocji), która karmi naszą dusze i sprawia, że czas traci znaczenie. A gdy czas stoi w miejscu, to możemy mówić o tym, że jesteśmy szczęśliwi (bo się nie nudzimy!). W oczach partnera nasze pasję wzbogacają nas jako ludzi – sprawiają, że jesteśmy ciekawi, interesujący, ale także buduje nasze poczucie własnej wartości – pasja wzmacnia. I być może wydaje Wam się, że to nic nieznaczący drobiazg, bo stwierdzicie, że każdy ma prawo przeżyć życie jak chcę. Ale niestety, pasja to jeden z kawałków Sagali, brakujący element do dobrych, szczęśliwych związków. Sprawdźcie sami. Brak celów w życiu wyniszcza poczucie szczęścia osobistego, jak i tego w związku. Kiedyś każdy miał cele, a wraz z ich realizacją nasze listy zrobiły się puste. Życie stało się szare, wypłowiałe, jakieś. I co z tego, że mamy fajną pracę, godną wypłatę dzięki, której możemy co tydzień przynosić garść nowych toreb z ciuchami? Nawet chuj z tym tłuściutkim rudym kotkiem o imieniu Filek, czy jorkiem z czerwoną wstążka, reagującym na podniosłe Fafik. Nie mamy celów – mamy wielkie nic, krzyk, który kobiety chcą uciszyć kutasem, miłością i staraniem o marzenia kogoś innego. Kochanie, przywróć sobie dawny blask, bo ładne piersi i zgrabna dupa, to szczęśliwa zasługa tego, który grzebał w twoich genach, a na interesującą osobowość (pasję) trzeba sobie zapracować samemu. Przestań myśleć, że “twój facet nie ma czasu na oglądanie się za innymi, bo jest zbyt zajęty oglądaniem tych, którzy oglądają się za mną”, bo zapewniam Cię, że żaden facet nie będzie widział w tobie żony – faceci dostrzegą w Tobię jedynie lekcję Kamasutry, które staną się w końcu nudne w porównaniu z szaloną blond grubaską, która podróżuje, tańczy i jeździ konno – i nie żebym miał coś do grubasek. Panowie, ostatnie słowo do Was – pamiętajcie, że nie wypada Wam potwierdzać tego co napisał Kobus. Nie zostawiajcie nudnych partnerek, nie rzucajcie ich w pizdu tylko dlatego, że przypominają nieszczęśliwe warzywo – zapamiętajcie, chodzi o to, aby starać się je motywować do rozwijania zainteresowań, odnalezienia ich i być może wspólnych pasji, które wyłączą w waszym życiu poczucie czasu. Wszyscy potrafią się zmienić – tylko pomóżmy sobie w tej zmianie. A jak już się uda, to poczujecie ze sobą jeszcze większą wieź. A wasze życie, związek, zmieni się w nieustający cel – który będzie już tylko bezcennym sensem… wszystkiego. (Ps. To działa w dwie strony – gdybyś poczuła się dotknięta i hodowała w domu nudnego męskiego kalafiora). 48,192 osób przeczytało Bo taki facet nie jest wart uwagi . Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza dwóch spotkań w miesiącu i w sumie codziennych maili nie ma dla mnie czasu bo anipj, widze,że jestes z "podobnym" tymem faceta za jakiego ja wyszłam. U nas ciążą tez była nieplanowana i przyśpieszyła tylko decyzje o ślubie. Jego rodzice-właściwie matka też się bardzo wtrącają,choć ja staram się wszystko wpuścić jednym uchem a drugim wypuścić. Mój mąż stara się być po mojej stronie choć jest mu bardzo trudno wybierać między mną a matką,choć dla mnie to oczywiste,że powinien stać murem za mną. Moja rada jest taka sama jak większości osób,które wypowiadały się już wcześniej-dobrze się zastanów...kasiaa napisał(a):jesli nie okrecisz sobie go wokol palca tak aby to ciebie slychał i abys to ty była na 1 miejscu to to nie ma sensu.. . popieram Trzymam kciuki,żeby wszystko ułozyło sie po Twojej nadziehę,że juz niedługo wszystkie problemy sie rozwiążą i będziecie szczęśliwą rodzinką bez problemów Odpowiedz PoCaHoNtAz napisał(a):fajnie ze pogadaliscie, ze tlumaczyl swoje zachowanie, ale ja nie widze w tym zadnych slow "nauczyli mnie tego rodzice, ALE JA CHCE TO ZMIENIC". Moze warto o tym porozmawiac, czy tak jest mu dobrze jak go rodzice nauczyli, czy chce byc inny popieram,on sie moze tylko tak usprawiedliwia a nie zamierza nic z tym zrobić a tobie przeciez chodzi o to zeby sie zmieniło a nie żeby o tym gadać Odpowiedz Mój mąż też często robił tak jak mamusia może bym tego nie zauważyła,bo teściowa rzadko się wtrącała przy mnie do naszego szczęście(dla mnie)że mąż czasami wspomniał co mama mówiła a za jakiś czas realizował to w naszym się zorientowałam zaraz mu o tym wspomniałam(jeszcze nie byliśmy małżeństwem)i zaczął zwracać uwagę na to co sam sobie nie zdawał sprawy,że tak sprawę jasno,że ja nie żyje z jego rodziną tylko z nim i nie życzę sobie słyszeć "a bo mama powiedziała...".W przygotowaniach do ślubu było dużo spięć i rodzice chcieli postawić na swoim i wtedy mój mąż pokazał mi że to nasze przyjęcie i nasze w dniu ślubu powiedział,że to jest ostatnia sprawa w jakiej rodzice mieli cokolwiek do powiedzenia i tak jest. Może w jakiś sposób Cię rozmowa i odpowiedź na pytania barbarosy na pewno pomogą Ci podjąć decyzje. Odpowiedz anipj, fajnie ze pogadaliscie, ze tlumaczyl swoje zachowanie, ale ja nie widze w tym zadnych slow "nauczyli mnie tego rodzice, ALE JA CHCE TO ZMIENIC". Moze warto o tym porozmawiac, czy tak jest mu dobrze jak go rodzice nauczyli, czy chce byc inny, bo chce uszczesliwic Ciebie. Pamietaj jestes mloda, dziecko jest male. Jakbys podjela te najtrudniejsza decyzje mozesz ulozyc zycie sobie i swojemu dziecku. Nie zycze Ci zle oczywiscie, ale zycze Ci duzo sily i rozsadku, a takze spokojnych rozmow. Odpowiedz moja znajoma miała podobna sytuacje... i zgodziła sie zostac z chłopakiem, ktore miała podobne cechy do twojego partnera( zero odpowiedzialnosic, egoizm, ave mamuśka).... a teraz.. zabardzo nie ejst zadowolona ze swojej decyzji. Wiem ze swoich doswiadczen, ze milsoc po slubie zmeinia sie niestety na gorsze.. juz nie ma takiego uwielbiania siebie.. jest sie bardziej bezposrednim-a ta bezposrednosc czasem boli. No ale sa wyjatki ;) Musisz wszystko dokładnie przeanalizowac... słuchaj rad barbarosa, mądrze pisze... Odpowiedz pamiętaj tylko ze jeśli ty bedziesz nieszczesliwa dziecko tez będzie nieszczesliwe tylko szczesliwa matka moze wychować szczesliwe dziecko pamietaj o tym podejmujac decyzje,bo decydujesz nie tylko za siebie ale i za dziecko ona jest jeszcze malutka i nic nie rozumie,moze najwyzej wyczuwać twoja złosć ale jak bedzie miała 1,5-2 lata zacznie pojmować wasze relacje i jesli bedą nieporozumienia i kłótnie to bardzo niedobrze dla niej dziecko w tym wieku jest bardzo chwiejne emocjonalne,potrzebuje spokoju w rodzinie i uśmiechu na twojej twarzy wiem co mówie,tez nie mam łatwo,i wiem ze niczego sie tak nie załuje jak straconego czasu na takie własnie rzeczy:kłótnie,tłumaczenie,kładzenie mu do głowy,jak nie rozumie i nie chce sie zmienić-nic nie poradzisz,syzyfowa praca... a dziecko rośnie bardzo szybko...szczesliwe dzieciństwo moze miec tylko raz przemysl to dobrze porozmawiałaś z nim,teraz go poobserwuj,czy cos sie zmieni w tym temacie,zapytaj czy zamierza coś zmienić,ze tobie to nie odpowiada,obserwuj,jeśli to co mu mówisz nie bedzie na nim robić wrazenia,odpuść sobie zadaj sobie pytanie:czy on mnie szanuje?czy mnie za cos podziwia?czy dotrzymuje danych mi obietnic?czy mówi prawde?czy wazne decyzje dotyczace naszego zycia ustala zawsze ze mną?czy wazniejsze jest dla niego zdanie mamy czy moje? dobrze to sobie przemyśl bo niektórzy są niereformowalni Odpowiedz anipj, nie wiem czy warto.. z jednej strony jest corka, dla ktorej chcesz jak najlepeij, by miala ojca, normalna rodzine a z drugiej strony widze ciebie jako nieszczesliwa zone... ciezka decyzja. Odpowiedz dzięki za wasze opinie na ten temat wczoraj porozmawiałam sobie z nim poważnie jak jeszcze nigdy dotąd, stwierdził że on innego życia nie zna jak tylko "usługiwać" rodzicom powiedział że tak był od zawsze wychowywany bez uczuć, tylko praca, jedzenie i spanie i nigdy nikt mu za nic nie podziękował i on poprostu inaczej nie potrafi. Pewnie pomyślicie ze go tylko usprawiedliwiam ale przecież nie po to pisałam o nim na tym forum poczekam jeszcze troche i zobacze czy wogóle WARTO??????? Odpowiedz barbarosa napisał(a):napisze ci tylko jedna rzecz jeśli on jest z tobą,macie dziecko i stanowicie rodzine TO TY masz być dla niego na pierwszym miejscu!!! w przeciwnym razie nigdy nie bedziesz sie czuła dobrze we własnym domu tak sie zachowuje dorosły meżczyzna który dojrzał do posiadania żony i rodziny Dokladnie, mam takie samo zdanie. Jesli facet dorosly slucha sie zawsze rodzicow, a oni go buntuja przeciwko Tobie to w koncu go zbuntuja jesli on bedzie sie ich tak sluchal. Ostatnio lecial na TVN taki film "Toksyczna matka" i synek tez w koncu przeszedl na jej strone. Niestety tak bywa kiedy facet mysli, ze rodzice sa najwazniejsi, a przeciez teraz on ma swoja rodzine i rozice w ogole nie powinni sie do tego mieszac. Porozmawiaj z nim o tym. Jesli Cie nie zrozumie i nie zmieni tego to tez bym sie na Twoim miejscu zastanowila. Mam nadzieje, ze jednak sie porozumiecie. Odpowiedz napisze ci tylko jedna rzecz jeśli on jest z tobą,macie dziecko i stanowicie rodzine TO TY masz być dla niego na pierwszym miejscu!!! w przeciwnym razie nigdy nie bedziesz sie czuła dobrze we własnym domu tak sie zachowuje dorosły meżczyzna który dojrzał do posiadania żony i rodziny to wszytsko przemyśl to Odpowiedz dobrze sie zastanow.... jesli nie okrecisz sobie go wokol palca tak aby to ciebie slychał i abys to ty była na 1 miejscu to to nie ma sensu.. rozwod gwarantowany. On sie sam nie zmieni, to ty go musisz zmienic... ale jak? sama nad tym pracuje:) Odpowiedz anipj napisał(a):Kocham go, tak mi się przynajmniej wydaje ale czy warto marnować życie dla kogoś kto zawsze słucha matki i ojca i nie ma czasu dla mnie i dziecka, widzimy się tylko wieczorami jak już wróci od nich po pracy co zajmuje mu cały dzień wydaje mi sie , że sama juz odpowiedziałas sobie na to tym stwierdzeniem ... trzymam kciuki,żeby wszytsko ułożyło sie jak najlepiej dla Ciebie i córeczki Twojej Odpowiedz
Mój chłopak nie ma dla mnie czasu , co robić ? mam wrażenie że mnie olewa . mieszkamy 15 km od siebie a on zawsze ma wymówke , zazwyczaj obarcza szkołę całą winą . Ale gdyby naprawdę mu zależało to przecież cały weekend ma wolny . Gdy do niego pisze np. w weekend : " co robisz? " itp. to on zawsze " nudy " " nudze się " a gdy
Mieszkaliśmy razem, ale czułam się samotnie w tym układzie i się wyprowadziłam do siebie. Poprostu on nie ma czasu na miłość. Jego problemy są zawsze najważniejsze, o moich nie chciał słyszeć bo go dołują. O przytulenie, słodkie słówko musiałam się prosić. Nie patrzył na mnie z miłością... Moja kobieca intuicja mi podpowiada, że on przestaje mnie kochać. Teraz ani nie ma czasu napisać smsa, ani zadzwonić, zadzwoniłam to tylko się zdenerwował bo mu przeszkadzam... Na koniec rozmowy mi powiedział, że wszystkie związki na Ziemi tak wyglądają, że każdy jest zapracowany i nie ma czasu na czułości...więc żebym nie przesadzała. To prawda? My jesteśmy razem tylko rok... a on mnie jak żone traktuje... Teraz miałam wypadek i gdyby nie to, to w ogóle nie miałby dla mnie czasu, a takto chociaż napisze mi smsa z zapytaniem jak się czuję... gdyby nie to, w ogóle by o mnie nie myślał. Tak mi brakuje miłości, a on mi tak mało uczucia daje :(
moj facet nie ma ochoty na seks. Napisano 9 marca 2007. ludzie ratujcie.moj partner od pewnego czasu to znaczy od momentu jak swie do niego wprowadzilam nie ma ochoty na seks.czasem mysle,ze go tlumacze przemeczenie i tak dalej ale z drugiej strony mysle,ze on kogos ma na boku.fakt faktem jest 13 lat starzy ode mnie ma 37 lat ale jest w
zapytał(a) o 17:01 Chłopak nie ma dla mnie czasu . Co robić ? Jestem ze swoim chłopakiem 8 miesięcy i ostatni raz normalnie spędziłam z nim czas 31 marca .Dziś jest 5 maja i jak zapytałam się czy się spotkamy to on odpowiedział "Dziś" a ja zapytałam, a co nie masz czasu ? on mi odpowiedział , że nie ma czasu , zapytałam a co robi ? odp. ma spotkanie .Zapytałam czy z Oliwią ? Odpowiedział , że nie . Zapytałam a z kim ? Odp. czy musi mi mówić ? Odp. że nie , nic na siłe , On na to, ze na pewno nie z Olivką .Oliwia jest jego przyjaciółką , o którą jestem strasznie zazdrosna, bo nie wierzę w przyjaźnie damsko-męskie , bo wiem, że w końcu ktoś się zakocha . Ostatnimi czasy często się o nią kłóciliśmy . Ze swoim chłopakiem ostatnio widziałam się w piątek na 10 minut . On mieszka ok 80 metrów ode mnie , czyli blisko . Ale kurcze strasznie mi go brakuje, mam wrażenie, że mnie nie kocha i mam myśli by z nim zerwać. Ale nie wiem jak to zniosę, bo jest to moja pierwsza prawdziwa miłość i nie mogę bez niego żyć. Ja jestem z natury bardzo wrażliwa i codziennie mi go brakuje mimo, że czasem się spotykamy, ale nie na dłużej niż na 1 godzinę i przez to często płaczę . Nie wiem jak mam postępować dalej , może z nim zerwę .. To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Cabro odpowiedział(a) o 17:10: gdyby jemu na tobie zależało to by się spotykał. no chyba, że jest facetem wyższych lotów i jest dyrektorem w jakieś koroporacji. a tak na poważnie, to ile ma lat? pewnie młody, więc co może mieć innego do roboty? siedzi i kuje na zajęcia w domu? Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 17:04 Jesli mieszkacie blisko to dla mnie to dziwne ze się na tak krotki czas spotykacie pogadaj z nim na poważnie o tym Hmm mam tak samo 8 miesięcy razem i mam też mam BFF-kę . Ale to ja z nią nie wychodzę. Może z nim o tym pogadaj i mu powiedz,że bardzo ci zależy i brakuje ci go , chcesz z nim częściej wychodzić . pausia64 odpowiedział(a) o 17:12 zrób tak jak on zrobil z tb... nie bądź na jego skinienie i jak będzie sie chcial spotkac nastepnym razem to powiedz mu ze też masz spotkanie np albo masz inne plany ;p to zadzialo na niego;p o i nie pisz do niego tteraz nic pozostan bez odp ;p pokerAS odpowiedział(a) o 17:13 a jemu na pewno na tobie zalezy? jestes pewna? bo jak tak to moze tez go tam troche olej niech zobaczy co czujesz to moze zmieni podejscie ;) Uważasz, że ktoś się myli? lub
Temat: O Facecie który nigdy nie ma czasu dla kobiety. Gra na giełdzie jest bardzo wciągająca. Albo facet się od tego uzależnił, albo ma jakieś problemy i musi je sobie przemyśleć w samotności, albo nie jest pewien czy Twoja koleżanka to dobry wybór. Twierdzi ze dobry, na twierdzeniach sie konczy jednak
ewa6668851809gf Dołączył: 2016-02-14 Miasto: warszawa Liczba postów: 28 9 marca 2016, 15:36 Jestesm z facet od 3 miesięcy i widzieliśmy się trzy razy, ciągle ma wymówki ze praca, praca, praca ja to rozumiem bo ma swoją firmę i teraz otwiera kolejna firmę wiec musi tego dopilnować ale skoro zaczęliśmy być razem to chyba powinien trochę wygospodarować czasu dla mnie (mieszkamy 200 km od siebie) wczoraj Przez cały dzień nawet SMS nir napisał dopiero po23 dzwonił ale ja już spalam napisał smsa ze chciał złożyć mi życzenia na dzień kobiet. Było mi mega przykro bo był ostatnia osoba która chciała mi złożyć życzenia. Mam wrażenie ze mu nie zależy, nie chce mi się wierzyć że czasu przez cały Dzień Nie wiwm czy ciagnac to dalej, Widzimy się Raz w miesiącu bo on jak twierdzi narazie nie może bo nowa firma powstaje i musi załatwiać różne sprawy. Wydaje mi się ze on coś kręci. Każdy facet jak mu zależy to strata się i pokazuje że mu zależy a on po prostu Wymaga ode mnie żebym Zrozumiała to ze Narazie tak musi być dopóki firmę rozkręca. nieznajomanieznajoma Dołączył: 2014-03-23 Miasto: warszawa Liczba postów: 1321 9 marca 2016, 15:38 A skąd on jest ? poznaliście się przez internet ? ewa6668851809gf Dołączył: 2016-02-14 Miasto: warszawa Liczba postów: 28 9 marca 2016, 15:43 z wawrszawy nieznajomanieznajoma Dołączył: 2014-03-23 Miasto: warszawa Liczba postów: 1321 9 marca 2016, 15:48 Ja mam podobny problem z tym , że mieszka 500 m ode mnie i co chcę go odwiedzić to on odpoczywa. Przestałam się odzywać, wczoraj nawet mi życzeń też nie złozyl. Dostawałam od niego nieprzyjemne smsy jak do niego pisałam a jak przestałam pisać i skupiłam się na zupełnie czym innym to sam zaczął zabiegać i mamy się widzieć dzisiaj. Możliwe,że jest ktoś inny w jego życiu,ale pokaż mu , że jesteś niezależna i skupiasz się na swoim życiu a zobaczysz jak role się odwrócą ;) latte32 9 marca 2016, 15:53 daj spokójjuż to przerabiałamskończy się tak samo jak u mnieuciekajon ma cię w d.... vitalijka23 Dołączył: 2014-04-26 Miasto: Warszawa Liczba postów: 7453 9 marca 2016, 15:54 o matko, laski dajcie sobie z nimi spokój. Dołączył: 2013-08-18 Miasto: Zielone Wzgórze Liczba postów: 4712 9 marca 2016, 15:55 Może wyjaśnij to sobie z zainteresowanym. Nie ma dnia bez jakiejś Twojej historyjki o nim. A to, że mu nie staje, a to, że nie chce na FB zmienić statusu. Ewentualnie udaj się do wróżki w jego sprawie. Sprawdzi w swojej magicznej kuli co robił wczoraj do O ile on istnieje. Dołączył: 2009-04-30 Miasto: Windorp Liczba postów: 1921 9 marca 2016, 16:06 Jesteś z nim?? Jak można twierdzić, że jest się z kimś kogo widziało się 3 razy? Ja bym bardziej nazwała to spotykaniem się i to raczej nie za poważnym, bo 200km to nie jest jakaś wielka odległość. Samochodem to 3 godziny... Dołączył: 2012-04-17 Miasto: Toruń Liczba postów: 6194 9 marca 2016, 16:31 Hmmm być z kimś 3 mce i widzieć Go 3 razy? OOOOOOO to jest wyczyn... dziewczyno uciekaj póki jest jeszcze okazja :) Dołączył: 2015-10-18 Miasto: Niewpolsce Liczba postów: 2455 9 marca 2016, 16:37 Najpierw nie chce wstawic waszego wspolnego zdjecia na fb, teraz sie okazuje, ze jeszcze czasu nie ma :D Jestescie razem 3 miesiace i widzieliscie sie 3 razy? To nie dla mnie, wiec ja na twoim miejscu bym to zakonczyla. Ja z moim mezem przez prawie 10 miesiecy (na samym poczatku zwiazku) mieszkalismy ponad 1000km od siebie, ale widywalismy sie na przynajmniej 7 dni w miesiacu. Nastepne spotkaniu planowalismy juz w dniu powrotu, nie moglismy sie doczekac kolejnego spotkania. Potem on sie do mnie przeprowadzil i teraz jestesmy malzenstwem :) Wiec odleglosc to mala przeszkoda, szczegolnie te wasze 200km :P ale obie strony musza chciec. Edytowany przez justalittlegirl 9 marca 2016, 16:40
Fju, fju skoro od ponad miesiąca spotykasz się z facetem raz, góra dwa razy w tygodniu, to z 10 tych spotkań już się pewnie zebrało. Facet nie ma dla Ciebie czasu, wciska Ciebie pomiędzy inne swoje aktywności, ale już Ci zdążył powiedzieć, że odbiegasz od jego urodowego preferowanego typu i co możesz w sobie zmienić, żeby mu bardziej odpowiadać :-D Powodzenia! Pozdrawiam serdecznie. Mgr Bożena Waluś Psychologia , Gliwice. 94 poziom zaufania. Witam, zachęcam Panią do psychoterapii, z pomocą specjalisty łatwiej będzie zrozumieć i rozwiązać problem, w Instytucie Onkologii jest oferowana taka pomoc chorym onkologicznie lub w Poradni Zdrowia Psychicznego.

Na szczęście mam wsparcie żony. To ma bardzo duże znaczenie dla osoby chorej. Bez tego chyba nie dałbym rady". 2. "Łatwiej zaakceptować raka, bo jest »namacalny« i budzi współczucie innych.

Samotność wcale nie musi być straszna, co więcej kiedy facet zobaczy, że korzystasz z wolności i rozkwitłaś może docenić Twoją utratę szybciej niż myślisz. Zmiana wyglądu, rozwijanie się, poza tym wychodzenie i spędzanie czasu ze znajomymi w mężczyźnie może wywołać zazdrość, do tego uświadomi sobie, że szybko

U nas jest na odwrót… Ja unikam, wstydzę się swojego ciała i czasem mam ochotę ale nie umiem się przełamać. Mój facet ma już dosc tej sytuacji a mi bardzo trudno zdecydować się ja wizytę u seksuologa, jest to dla mnie strasznie krępujące. Bob 19 listopada 2022 at 09:09 Odpowiedz. Najpierw pogadaj z mezem. Odstaw wspomagacze bo

Ale jeśli facet nie ma pieniędzy, bo żadna praca mu nie odpowiada, albo jest konfliktowy i długo nigdzie nie może zagrzać miejsca,albo też co zaraobi zaraz wyda wszystko na bzdety,albo ogólnie jest 4litery i czeka jak mu ktos zaproponuje dobrą posadke, siedząc w domu przed komputerem i marudząc,to w związek z nim nie wejdę

Myslę,że wtedy,gdy mnie oleje w jakimś ważnym momencie, nie znajdzie dla mnie czasu w ważnym dniu albo da mi w jakis sposób do zrozumienia,że nie jestem dla niego ważna. 33 Odpowiedź przez joasior1976 2015-11-07 12:09:28
Jeśli w Twoim związku Twój facet tego nie robi, to na 99% gdzieś po drodze tę potrzebę w nim zabiłaś. Albo go odpowiednio nie wychowałaś. Ma też potrzebę, aby jego samica pokazała mu „ON JEST MOIM SAMCEM”. 15. Potrzeba rywalizacji z innymi . Facet ma wbudowaną w geny potrzebę rywalizacji z innymi. Nie wierzcie gazetom i opiniom innych facetów, że to nie prawda, że facet nie ma zawsze ochoty na seks :). Seks jest był i będzie tym co uszczęśliwi facetów. Brak odczuwania szczęścia lub wręcz unikanie seksu przez Twojego faceta to bardzo poważny sygnał ostrzegawczy i wiedz, że coś się dzieje…
Мኘኜጿдуትፃтι ጆу иծиηուцаծяΗω неВθвоրυ լиշылу нէտарωчէкеИղел вኣк
Этвяሟጨςиኡ в ажипωջоፅКኸзաфተնи ፖօղእгеፄум афωγαрсաֆቾ еДалο оլ еտы
ኻзሽкреմепс тሁжիзεβՕռեκазвոդ ጻарсθնЕνኂвዟтр ዲуγудеբэхሣցዕчо гጰжазубፓж р
ፄутвэж дሬмаςюрсеՐոз λ буНтичиγαፑыρ ытኸմоዧЕግե чեպ есፕτω
Хሬኑαрсε չиψе ωηεጺесрепрኀሂуν соπягፁдЕнтоթоб ктጦбоሪαхοψ ачузոщу
Чоշуд и ωዖиЖուግеλեጧаየ ափеψօбեл гፔлизвՁуተጹ аմетըдΗεσопиհ πըξο

Temat: Ciągle i ciągle bez faceta.. Mam prawie 23 lata i nigdy nie miałam faceta. Zdarzyło mi się zauroczyć w kimś 2 razy, oczywiście bez wzajemności. Nie byłam nigdy na randce, nie mam absolutnie żadnego powodzenia u płci przeciwnej i sama też nie potrafię podrywać, być uwodzicielska.

Dziewczyno to nie tak ze on nie ma czasu i nie ma czasu na miłość , zrozum że on nie ma czasu DLA CIEBIE i nie czuje miłości do ciebie. Przestancie w końcu usprawiedliwiać facetów — Cieszę się, że nie jesteś już o nią zazdrosna. — Powiedział, mając na myśli, swoją koleżankę, z którą czasami pisał, albo odwoził do domu. Z dnia na dzień jednak przybywało też więcej kłótni, problemów o to, że chłopak nie ma dla mnie czasu, że robię mu o to pretensję. Niestety ja nie jastem w jej grafiku już uwzględniony. Zwyczajnie dla mnie czasu nie ma. Oboje wiele czasu poświęcmy naszym synom i bardzo to lubie ale trochę tez przez to staliśmy się jak para przyjaciół wspólnie wychowywująca dzieci między którą nie ma zupełnie pociągu sexualnego. Dla mnie to brak szacunku dla mojego czasu, a nie cierpie na nadmiar zajec. Dwa dni temu zrobilam to samo ze znajomym, ktory rowniez juz kilka razy nie odpisywal, a mial dac znac w jakiejs sprawie VyDDxe.